czwartek, 3 maja 2018

ZNTK Poznań

Popularne miejsce wśród wielbicieli opuszczonych miejsc. Zakład odwiedziliśmy dwa razy. Za pierwszym razem byliśmy zimą, wówczas w jednej z hal bezdomni palili sobie ognisko, inni na żywca wyciągali metal ze ścian (przy pomocy dużego młota). Udało się wówczas zwiedzić bardzo dużo, jednak nie robiłem wówczas zdjęć.
Druga wizyta miała miejsce w czerwcu, jej efekt to poniższe zdjęcia. Pomiędzy wizytami nie minęło dużo czasu, a już w paru miejscach było widać postępującą dewastację.